Kontrola drogowa zamieniła się w sprawę kryminalną. Skandal z udziałem 25-latka

i

Autor: materiały policji / zdjęcie poglądowe Kontrola drogowa zamieniła się w sprawę kryminalną. Skandal z udziałem 25-latka

Chciał się "dogadać"

Pijany busiarz trafił za kratki. Łapówka nie przekonała policjantów

2022-12-07 12:38

Łapówka nie przekonała policjantów. Kierowca dostawczego Renault jest w poważnych tarapatach. Gdy busiarz został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu, próbował "dogadać" się z funkcjonariuszami proponując im kilka tysięcy łapówki. Niestety, mundurowi nie przystali na jego propozycję.

Pijanego busiarza zatrzymali świadkowie

Do zatrzymania pijanego kierowcy dostawczaka doszło w poniedziałek, 5 grudnia. Jeszcze przed godz. 13.00 do dyżurnego kieleckiej komendy wpłynęło zgłoszenie od 38-letniego świadka, który informował, że jedzie za szarym busem marki Renault. Jego zdaniem zachowanie i styl jazdy busiarza miał wskazywać na to, że kierowca znajdował się w stanie nietrzeźwości. Jak przekazywał na bieżąco zgłaszający, pojazd jechał slalomem i zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Ostatecznie na kieleckim białogonie zgłaszającemu udało się zatrzymać busa i powstrzymać kierującego od kontynuowania jazdy.

Łapówka nie przekonała policjantów

Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu zgłoszenia, w pierwszej kolejności sprawdzili stan trzeźwości ujętego 62-latka. Wynik badania potwierdził przypuszczenia zgłaszającego. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Busiarz świadomy sytuacji, w jakiej się znajduje, spróbował "dogadać" się z funkcjonariuszami nieco inaczej. W pewnym momencie zaproponował mundurowym 4000 zł w zamian za przerwanie prowadzonych czynności.

Niestety, zatrzymany źle trafił. Mundurowi na propozycję nie przystali i czym prędzej doprowadzili go do policyjnej celi. Teraz odpowie przed sądem za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom, za co może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Nasi Partnerzy polecają