Pijany wjechał Passatem w słup

i

Autor: Policja Pijany wjechał Passatem w słup

Pijany wjechał Passatem w słup, a później zaczął szarpać i wyzywać policjantkę

2019-06-12 9:35

Nie dość, że jechał pijany, to znieważył i naruszył nietykalność cielesną dzielnicowej. Kierowca Passata, który wjechał w słup w miejscowości Domaszewnica ma na koncie kilka przewinień, za które odpowie przed sądem.

Do zdarzenia doszło w Domaszewnicy gm. Ulan-Majorat. Radzyńscy policjanci ustalają jego szczegóły, a 31-letni kierowca Passata przebywa w areszcie. Będzie miał o czym opowiadać w sądzie, bo nie dość, że jechał "na podwójnym gazie", to uderzył w przydrożny słup, a gdy zjawiła się policja, zaczął wyzywać i szarpać dzielnicową.

Zobacz także: Ominął łosia, ale manewr przypłacił dachowaniem

Warto również wspomnieć, że mężczyzna nie został zatrzymany na miejscu wypadku, bo wraz z pasażerem oddalił się w kierunku swojego domu. Badanie trzeźwości kierowcy wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie, a pasażer mógł "pochwalić się" wynikiem 3 promili.

Za popełnione przestępstwo funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Dziś z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Za swe czyny odpowie przed sądem. Kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2, za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi natomiast kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.