Zatrzymanie pirata drogowego na gorącym uczynku miało miejsce późnym wieczorem w piątek 10 stycznia na białostockiej obwodnicy. Kierowca BMW serii 3 gnający lewym pasem miał na liczniku blisko 130 km/h. Niestety, bohater nagrania najwidoczniej nie zauważył znaków ograniczenia prędkości do 70 km/h, ponieważ stale jechał z gazem w podłodze.
Sprawdź: Miał 2 promile, doprowadził do czołówki i uciekł... Policjanci znaleźli go w łóżku!
Jadący za nim policjanci z grupy SPEED, zważywszy na tak duże przekroczenie prędkości i fatalne warunki pogodowe, szybko zatrzymali niemieckiego sedana do kontroli. Na całe szczęście kierowca BMW nie próbował uciekać. W związku z przekroczeniem prędkości mężczyzna stracił prawo jazdy i otrzymał mandat karny w wysokości 500 złotych.