Z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PSPA oraz PZPM wynika, że pod koniec października 2019 r. po polskich drogach jeździły 7884 elektryczne samochody osobowe, z których 60% stanowiły pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles) – 4701, a pozostałą część hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 3183. Park elektrycznych pojazdów ciężarowych i dostawczych w analizowanym okresie zwiększył się do 446 szt., natomiast liczba autobusów elektrycznych wynosi 208 szt. W dalszym ciągu rośnie także liczba rejestracji elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec sierpnia osiągnęła liczbę 6094 szt.
Przeczytaj także: Z takim elektrycznym autem w Polsce można żyć. Audi e-tron 55 quattro - TEST, OPINIA, WIDEO
– Liczba elektrycznych samochodów osobowych w Polsce rośnie z miesiąca na miesiąc, ale rynek w dalszym ciągu znajduje się w początkowej fazie rozwoju. Nie pomaga mu, że wielu potencjalnych nabywców EV wstrzymuje się z zakupem, oczekując na spadek cen związanych z dopłatami w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Liczymy, że uruchomienie systemu wsparcia będzie odczuwalne i wpłynie na tempo rozwoju elektromobilności w Polsce
– mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Jakub Faryś, Prezes PZPM dodaje, że istotne jest, aby procedury uzyskiwania dopłat w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu były jak najprostsze, tak by umożliwić klientom bezproblemowe uzyskanie dofinansowania. Niebywale ważne jest również to, by z dopłat Funduszu mogła skorzystać jak największa liczba przedsiębiorców – zakupy flotowe stanowią bowiem 3/4 rynku rejestracji nowych samochodów.
Więcej punktów ładowania
Wraz ze wzrostem liczby pojazdów, rozwija się również ogólnodostępna infrastruktura ładowania. Pod koniec października br. w Polsce funkcjonowało 958 stacji ładowania pojazdów elektrycznych (1748 punktów). 30% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 70% wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW.