Po uderzeniu w drzewo kierowca uciekł razem z pasażerem. Śledczy mają podejrzenia dlaczego

2020-06-09 9:57

W niedzielę 7 czerwca przed południem na drodze Górki–Gałąźnia Mała (woj. pomorskie) doszło do drogowego zdarzenia. Seat Arosa uderzył w drzewo, a prowadzący go kierowca razem z pasażerem uciekli z miejsca zdarzenia. Co wpłynęło na takie zachowanie mężczyzn? Rozwiązaniem zagadki już zajmują się śledczy.

Kiedy dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o wypadku samochodu na drodze Górki–Gałąźnia Mała, na miejsce zostali wysłani mundurowi. Policjanci, którzy prowadzili oględziny zdarzenia wstępnie ustalili, ze kierujący miejskim Seatem najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, gwałtownie hamując stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Po kolizji kierujący oraz pasażer oddalili się z miejsca.

Zobacz również: Zasuwał Audi RS5 ponad 260 km/h autostradą A4! Nie wywinął się od odpowiedzialności - WIDEO

Funkcjonariusze po ustaleniu tożsamości kierującego, dotarli do mężczyzny. Jak się okazało 24-latek w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Śledczy ustalają teraz dokładne okoliczności zdarzenia. Jeżeli okaże się, że mieszkaniec powiatu słupskiego był nietrzeźwy w momencie kierowania pojazdem, policjanci przedstawią mu zarzuty. Niezależnie od tego mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym za co grozi grzywna.

Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2 oraz wysoka grzywna.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?