Zdarzenie miało miejsce na jednej z głównych ulic Miastka. To właśnie tam 25-letni mężczyzna, najprawdopodobniej z uwagi na nadmierną prędkość stracił panowanie nad swoim pojazdem marki Mercedes-Benz. Kierujący chcąc uniknąć zderzenia z autokarem, zjechał z drogi taranując znak i metalowe barierki przy chodniku. Całość uchwyciła kamera monitoringu.
Choć całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, nikt w nim nie ucierpiał. Wszystko dzięki błyskawicznej reakcji mężczyzny, który w tamtej chwili schodził na chodnik z wózkiem dziecięcym. Widząc rozpędzone auto, opiekun niezwłocznie cofnął się w bezpieczne miejsce. Jak się później okazało, kierowca Mercedesa miał w organizmie 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowe badanie na obecność narkotyków wykazało, że był także pod wpływem amfetaminy.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy oraz usłyszał zarzuty o narażeniu innej osoby na utratę życia lub spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W zależności od tego, co wykażą badania krwi, 25-latek może także usłyszeć zarzuty dot. kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Za takie przewinienia grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.