Nietypowy samochód typu kamper, zbudowany na bazie Volkswagena Transportera przez firmę Karmann, która zajmuje się m.in. zabudowami turystycznymi, wzbudził podejrzenie funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Kołobrzegu. Mundurowi skierowali pojazd do kontroli drogowej i po podjęciu czynności wnikliwie mu się przyjrzeli. Po wstępnym sprawdzeniu numerów identyfikacyjnych w informatycznych bazach danych pochodzenie samochodu okazało się bardzo podejrzane. Kamper albo został skradziony, albo jest tak zwanym „klonem” innego pojazdu. Auto warte około 100 tysięcy złotych zostało zabezpieczone do wyjaśnienia sprawy na terenie Straży Granicznej w Kołobrzegu.
Warto wiedzieć, że numer VIN jest dla samochodu, jak DNA dla człowieka. Niepowtarzalna sekwencja znaków pozwala na identyfikację auta, a jeśli gdzieś po drogach jeździ auto z takim samym numerem VIN, oznacza to, że ma klona, a jedno z aut pochodzi z nielegalnego źródła.