Do nieszczęśliwej sytuacji doszło 24 października w Stanach Zjednoczonych, kiedy nowa Toyota GR Supra Launch Edition wyjechała w słoneczny dzień na przejażdżkę. Podczas krótkiego "spaceru" właściciel wraz ze znajomym chcieli sprawdzić, jak auto zachowuje się po kilku modyfikacjach.
Testowaliśmy ją: Czy warto było tyle czekać? Toyota GR Supra 3.0 R6 Turbo 8AT - TEST, OPINIA
Film z wypadku został przypadkowo nagrany przez pasażera Toyoty, który jednocześnie badał na diagramach zachowanie silnika. W pewnej chwili kierowca Supry gwałtownie przyśpiesza, co powoduje uślizg tylnej osi. Utrata przyczepności przyniosła ze sobą opłakane skutki, ponieważ auto czołowo zderzyło się z drzewem. Zniszczeniom z pewnością uległ silnik i jego podzespoły, a także karoseria i kabina pojazdu, w której eksplodowały wszystkie poduszki.
Sprawdź: Pijany mężczyzna z impetem wjechał za sygnalizator. Bohaterka uratowała życie pieszym - WIDEO
Pomimo fatalnego stanu pojazdu, właściciel postanowił, że wyciśnie z nowej Toyoty co może i wystawił je na aukcję internetową. Niestety, cena jest dostępna wyłącznie dla osób licytujących, ale skoro sprawna jest tylko połowa auta, to cena nie powinna przekroczyć połowy wartości rynkowej. W takim stanie auto wymaga sporego wkładu finansowego, ale z drugiej strony jest to świetny kandydat na podmianę silnika. Kto wie, może ten konkretny egzemplarz doczeka się jeszcze drugiego życia.
WIDEO - taka jest Toyota GR Supra