Ciemny lakier i dwukolorowe wnętrze z gamy Individual to dopiero początek - charakter prezentowanego na zdjęciach BMW podkreślają karbonowe elementy przedniego zderzaka, dach i dyfuzor. Tak, to wszystko prawdziwy karbon.
W nowej ósemce, BMW zastosowało technologię Carbon Core. Oznacza to, że włókno węglowe jest obecne również w układzie jezdnym. Części zawieszenia wykonano z lekkiego i wytrzymałego tworzywa, o czym przypomina umieszczony na bocznej listwie napis.
Wnętrze obfituje w wysokiej jakości skórę. Tapicerka jest czarno-czerwona, przeszyta białą, kontrastującą nitką. Co ciekawe, po takim egzemplarzu spodziewalibyśmy się pełnej opcji wyposażenia, ale system audio w tej konfiguracji to Harman/Kardon, a nie droższy Bowers&Wilkins.
Pod maską bez zmian względem standardowego 850i xDrive. Nie ma się jednak czego wstydzić, bo bawarskie V8 rozwija 530 KM i rozpędza całkiem sporych rozmiarów coupe do setki w zaledwie 3,6 sekundy!
Przyjemność skonfigurowania sobie serii 8 w kolekcji Individual to coś, za co trzeba sporo zapłacić. Na polskim rynku wymaga ona dopłaty ponad 30 000 zł, lub ponad 47 000 zł, jeśli chcemy połączyć ją z pakietem M Sport. No, ale czego się nie robi w oczekiwaniu na BMW M8?