Elżbieta Stępień, posłanka partii Nowoczesna, zwróciła z interpelacją do ministra infrastruktury i budownictwa z niespotykaną kwestią. Proponuje ona, by zlikwidować podwójną ciągłą linię i zastąpić ją pojedynczą.
Obecnie w Polsce pojedyncza linia jest wykorzystywana w celu oddzielenia pasów ruchu prowadzących w tym samym kierunku jazdy. Podwójna z kolei pojawia się na drodze z ruchem odbywającym się w obu kierunkach. Niezależnie jednak od jej charakteru, ciągłego oznakowania nie można przekraczać.
Zobacz też: Bridgestone Driveguard - mobilność po przebiciu opony
Takie uproszczone zasady sprawdzają się już u naszych południowych sąsiadów i jak się okazuje, polscy kierowcy nie mają problemu z taką interpretacją poziomego oznakowania. Dlatego jednak mielibyśmy zmieniać coś, co dotychczas sprawdzało się doskonale?
Posłanka wskazuje na oszczędności. Jak wynika z zapisów w interpelacji, wymalowanie jednej linii jest o połowę tańsze niż wykonanie tradycyjnego oznakowania.
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa nie odpowiedział jeszcze na zapytanie posłanki.