Ulica Bitwy Warszawskiej 1920 r. to wielopasmowa, ale jednojezdniowa droga w stolicy. Taki kształt drogi nie sprzyja bezpieczeństwu jazdy i między innymi z tego powodu od pewnego czasu, na niektórych skrzyżowaniach obowiązuje zakaz skrętu w lewo. Kierowca Nissana Juke zignorował obowiązujące przepisy i pojechał "na pamięć", doprowadzając do paskudnego wypadku. Czołowe zderzenie zostało nagrane przez samochodowy wideorejestrator, a autor filmu, ku przestrodze, umieścił go w sieci.
Polecany artykuł:
Nagranie, które pojawiło się na kanale STOP CHAM uczy kilku rzeczy. Po pierwsze, warto zwracać uwagę na to, jak zmieniają się przepisy na drogach, po których regularnie się poruszamy. Choć trudno jest zmienić przyzwyczajenia, bezrefleksyjna jazda "na pamięć" może skończyć się tak, jak na filmie.
Po drugie, manewr kierowcy Nissana wiele mówi również o jego ostrożności, a raczej jej braku. Nawet, jeśli myślał on, że skręt w lewo jest dozwolony, jasno widzimy, że nie zachował ostrożności, nie wziął pod uwagę ruchu na innych pasach i bez wystarczającej widoczności wykonał ryzykowny manewr, za który, przy odrobinie pecha, mógłby zapłacić najwyższą cenę.
Zobacz, jak to wyglądało: