19,99 kilometrów, 156 zakrętów, tylko jedna próba – i udało się: Romain Dumas świętuje swoje czwarte zwycięstwo w legendarnym wyścigu górskim Pikes Peak International Hill Climb, który od 1916 roku został rozegrany łącznie 96 razy. Volkswagen zaprezentował niezwykły samochód wyścigowy przygotowany specjalnie do wymagań tej słynnej imprezy – o niewielkiej masie, maksymalnym docisku do podłoża i jak największej mocy. I.D. R Pikes Peak waży wraz z akumulatorami mniej niż 1100 kg, a jego zespół napędowy generuje moc 500 kW (680 KM). Projektując jego zespół napędowy Volkswagen wykorzystał symulacje komputerowe, które pozwoliły określić optymalny stosunek energii i mocy potrzebnych do ustanowienia rekordu podczas wjazdu na szczyt Pikes Peak. W zakresie aerodynamiki trzeba było rozwiązać inną trudność – zrekompensować mniejszy docisk do podłoża spowodowany rozrzedzonym powietrzem jakie występuje na dużej wysokości. Rezultat? Smukłe i niskie nadwozie oraz wielki spojler z tyłu wyścigowego I.D. R Pikes Peak.
Volkswagen poszedł nową drogą także pod względem technologii ładowania akumulatorów – celem było stworzenie systemu jak najszybszego, a jednocześnie jak najbardziej ekologicznego ich zasilania. Regulamin nie ułatwiał zadania – w wypadku przerwania wyścigu ładowanie nie mogło trwać dłużej niż 20 minut. Potrzebną do tego energię elektryczną wytwarzały generatory znajdujące się przy linii startu, u podnóża góry Pikes Peak. Zdecydowano się na wybór gliceryny jako paliwa; z chemicznego punktu widzenia jest to alkohol cukrowy. Paliwo to – powstające np. podczas produkcji biodiesla – spala się nie emitując niemal żadnych szkodliwych substancji. Sama gliceryna nie jest szkodliwa, a nawet używa się jej jako dodatku do produkcji środków spożywczych i kosmetyków.
Zbudowany w ciągu zaledwie 250 dni
Od ogłoszenia i rozpoczęcia realizacji "projektu Pikes Peak" 18 października 2017 roku do jazdy po rekord 24 czerwca 2018 roku minęło tylko 250 dni. Na stworzenie profesjonalnego prototypu z innowacyjnymi rozwiązaniami w zakresie technologii napędu elektrycznego, szczególnymi wymaganiami w zakresie akumulatorów, aerodynamiki i zawieszenia to naprawdę bardzo niewiele czasu. Ustanowienie nowego rekordu przejazdu trasy na szczyt Pikes Peak jest wspaniałą nagrodą dla niezmordowanych mechaników i inżynierów Volkswagena, dla licznych pracowników w Wolfsburgu, tych z Volkswagen Motorsport w Hanowerze, a także dla zespołu, który przez kilka tygodni dokonywał testów w Colorado Springs.