W poniedziałek (7 października) inspektorzy ITD z Leszna zatrzymali do kontroli na drodze ekspresowej S5 samochód dostawczy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Uwagę funkcjonariuszy przykuł wyróżniający się już z daleka wymiarami ładunek.
Zobacz też: Wiózł 4,6 tony mleka za dużo! Przewoźnik za karę dostał po kieszeni
Na skrzyni ładunkowej samochodu przewożono przyczepę rolniczą ze sprzętem do prac polowych, która znacznie wystawała poza obrys skrzyni. Sposób zabezpieczenia ładunku również pozostawiał wiele do życzenia. Na dodatek auto ważyło o pół tony za dużo.
Kierującego ukarano dwoma mandatami za niezabezpieczenie ładunku przed możliwością zmiany miejsca położenia oraz przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu. Kierowcy wydano zakaz kontynuowania przewozu do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości w transporcie.