Policja konsekwentnie modernizuje flotę i wymienia sprzęt na nowy. To w dużej mierze zasługa funduszy i programów, które ukierunkowane na konkretny cel, pozwalają na zakup środków trwałych, a zarazem pojazdów, dla rozmaitych grup wewnątrz tej formacji. Jedną z większych inwestycji były samochody - policja na niedawnym spotkaniu chwaliła się nowymi radiowozami, zarówno oznakowanymi jak i tymi jeżdżącymi incognito.
O nowych BMW słyszał już chyba każdy. Dla przypomnienia - policja zainwestowała w BMW serii 3 i serii 3 GT. Te drugie jeżdżą tylko jako auta nieoznakowane, a wśród oznakowanych sedanów są zarówno dwulitrowe diesle, jak i mocniejsze, napędzane benzynowymi jednostkami pojazdy.
Zeszłoroczne zakupy policji to jednak o wiele więcej niż "beemki". W skład inwestycji weszła pełna gama pojazdów: furgony, więźniarki, samochody terenowe, łodzie, motocykle, ambulanse poczty specjalnej, autobusy, specjalistyczne pojazdy, urządzenia diagnostyczne czy inny sprzęt transportowy.
Nie przegap: Ten radiowóz kosztował 200 tys. zł. To specjalistyczny Volkswagen T6 dla techników kryminalistyki
Podczas pokazu zaprezentowano terenowe Land Cruisery, o których pisaliśmy w tym artykule. Mogliśmy również zobaczyć transportery TUR VI zbudowane w Kutnie na podwoziu ciężarówki MAN. Nie zabrakło również dostawczych Volkswagenów Crafter z policyjnym wyposażeniem.
Najdroższe z prezentowanych środków lokomocji nie służą jednak do jeżdżenia po drogach. Jakkolwiek nowoczesna i imponująca nie byłaby odświeżona policyjna flota, główną część show skradły śmigłowce. Nic dziwnego, w końcu to one pochłonęły największą część budżetu. Na niemal 1800 sztuk różnego rodzaju sprzętu transportowego, zakupionego w 2019 roku wydatkowano łączną kwotę blisko 240 mln zł.