Już ponad 23 tysiące kierowców straciło prawo jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Oprócz tego zostali ukarani mandatem 500 zł. Policjanci odbierają prawa jazdy na mocy przepisów, które weszły w życie 18 maja 2015 roku.
Zobacz również: Policjanci za łapówki potwierdzali fikcyjne stłuczki
Wprowadzenie nowych kar nie spowodowało, że wszyscy kierowcy nagle zaczęli jeździć przepisowo, ale policjanci twierdzą, że zauważają pewną poprawę. Według wyliczeń ekspertów, spada liczba kierowców, którzy przekraczają prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, ponieważ w pierwszym miesiącu obowiązywania nowych przepisów zatrzymano około 700 praw jazdy, a gdyby taka średnia się utrzymywała, to do tej pory ponad 25 tysięcy kierowców straciłoby prawo jazdy.
Warto przypomnieć, że utrata prawa jazdy na trzy miesiące nie grozi kierowcom tylko za przekroczenie prędkości. Z takimi konsekwencjami muszą liczyć się też kierowcy, którzy przewożą w swoim aucie więcej pasażerów niż można. Natomiast kierowcy, którzy zostaną zatrzymani w czasie prowadzenia auta mimo zatrzymanego prawa jazdy, straci uprawnienia na pół roku. Kolejne zatrzymanie wiąże się za koniecznością zdania państwowego egzaminu na prawo jazdy.