Policjanci rozbili dziuplę w Wołominie. Pięć skradzionych samochodów wyceniono na ponad 1 mln złotych

2019-10-28 12:26

Aż pięć skradzionych samochodów odnaleźli policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową na jednej z posesji w Kozłach (pow. wołomiński). Wśród odnalezionych pojazdów znalazły się dwa Lexusy, dwa Mercedesy i Skoda Superb. Na miejscu mundurowi aresztowali 20-latka, któremu został przedstawiony zarzut paserstwa mienia o wartości ponad 1 mln złotych.

Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji ustalili, że na terenie jednej z posesji w miejscowości Kąty mogą być przechowywane luksusowe samochody pochodzące z przestępstwa. Chcąc potwierdzić te podejrzenia na miejsce wysłano funkcjonariuszy, który podjęli obserwację posesji.

Sprawdź: Miał 3 promile i wciąż było mu mało. Swoim Audi pojechał do sklepu po piwo

W pewnym momencie mundurowi zauważyli mężczyznę, który wszedł do znajdującego się na posesji garażu i wyjechał z niego samochodem marki Lexus. W tamtej chwili policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny. Chłopak widząc co się dzieje, zaczął uciekać, jednak po chwili został zatrzymany w hali garażowej.

Policjanci z Wołomina odzyskali pięć luksusowych aut

i

Autor: Polska Policja Policjanci z Wołomina odzyskali pięć luksusowych aut

W garażu policjanci ujawnili 5 samochodów osobowych, które w październiku bieżącego roku zostały skradzione na terenie Warszawy, Nowego Dworu Mazowieckiego, Łomianek i Piaseczna. Odzyskane pojazdy już niebawem trafią do właścicieli. Na miejscu policjanci zabezpieczyli także szereg podzespołów i części samochodowych oraz dokumentów, najprawdopodobniej pochodzących z innych kradzionych pojazdów.

Zobacz: Pijany mężczyzna z impetem wjechał za sygnalizator. Bohaterka uratowała życie pieszym - WIDEO

Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do Komendy Stołecznej Policji, gdzie zostały z nim przeprowadzone czynności. 20-latek będzie odpowiadał za paserstwo mienia znacznej wartości, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na 3 miesiące.