W godzinach porannych, na krajowej "siódemce" w Libertowie, patrol grupy SPEED z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie jadący nieoznakowanym BMW 330i xDrive zauważył kierowcę Mercedesa CLK 63 AMG Cabrio, który popełnił wykroczenie drogowe. Jak czytamy w komunikacie prasowym, z pasa do skrętu w prawo pojechał na wprost, po czym zmieniając pas ruchu zmusił innego kierowcę do hamowania. Patrol dał kierującemu sygnał do zatrzymania i wskazał miejsce kontroli.
Przeczytaj też: Uciekał przed policją z 77-letnią babcią w aucie
Kierowca Mercedesa lekceważył wydawane polecenia funkcjonariuszy, aż w końcu rozpoczął ucieczkę. Stróże prawa niezwłocznie podjęli pościg za uciekinierem. Mercedesa CLK 63 AMG Cabrio to auto z silnikiem V8 o pojemności 6,2 litra i mocy 481 koni mechanicznych. Przyspieszenie do "setki" wynosi 4,6 s. Dla porównania policyjne BMW 330i xDrive jest napędzane silnikiem 2.0 Turbo o mocy 252 KM, który auto z napędem na cztery koła pozwala przyspieszyć od o do 100 km/h w czasie 5,8 s.
W trakcie ucieczki pirat próbował zgubić pościg, popełniając przy tym szereg wykroczeń, takich jak wyprzedzanie na skrzyżowaniu i kilkukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości, stwarzając tym zachowaniem zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla innych uczestników. Pościg trwał od miejscowości Gaj do Mogilan, gdzie pojazd został zablokowany.
Pisaliśmy: Brawurowa ucieczka przed policją elegancką Hondą zakończona w rowie. Za kierownicą pijany 21-latek
Kierującym okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu kazimierskiego. Sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało, że mężczyzna posiada dwa zakazy prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany do odbycia kary aresztu do czterech spraw, w toku których zasądzono mu odbycie łącznie 46 dni odsiadki. Dlaczego uciekał? Policjantom później tłumaczył, że strach przed zakładem karnym był przyczyną jego zachowania. Dodał, że w trakcie ucieczki konsultował telefonicznie z adwokatem czy zatrzymać się do kontroli.
Mercedes, którym uciekinier się poruszał, nie był zarejestrowany w Polsce i posiadał tablice rejestracyjne od innego pojazdu. Samochód został odholowany na parking strzeżony. 32-latek z kolei został zatrzymany i doprowadzony do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe tygodnie. Teraz sprawą popełnionych wykroczeń i przestępstw przez pirata drogowego zajmą się policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych. Mężczyzna m.in. odpowie za kierowanie pomimo orzeczonego zakazu (art. 244 kodeksu karnego) oraz za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli (178b kk), za co grozi mu do 5 lat więzienia.