Kilka dni temu zawrzało za sprawą raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczącej nie tylko stanu technicznego polskich radiowozów, ale także podważenia umiejętności funkcjonariuszy. Choć średni przebieg 7-letniego radiowozu wynosi około 140 tys. km, auta nie mają lekko. W latach 2015-2016 roku doszło do ponad 16 tysięcy szkód drogowych z udziałem radiowozów z czego ponad połowa (!) powstała z winy policjantów. Nie wszyscy funkcjonariusze dysponują bowiem odpowiednimi umiejętnościami, a wielu z nich nie posiada nawet uprawnień do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi.
Zobacz: Policyjne BMW - numery rejestracyjne radiowozów
Na facebook’owym profilu o nazwie Sfotografuj Policjanta pojawiło się zdjęcie nieoznakowanego radiowozu po pierwszych "przejściach". Grafitowe BMW 330i xDrive trafiły w szeregi policyjnej floty niespełna 2 miesiące temu, a już jedna z "beemek" z Bolesławca w woj. Dolnośląskim poważnie ucierpiała. Tym razem jednak nie z winy funkcjonariuszy.
Auto zostało uszkodzone 21 lutego podczas pełnienia czynności służbowych. Policjanci chcąc zatrzymać kuriera przekraczającego prędkość, wjechali za nim na teren firmy kurierskiej. Kurier jednak niespodziewanie zaczął cofać i wjechał busem w nieoznakowany radiowóz. Auto trafiło do naprawy, która raczej nie będzie należała do najtańszych. Interwencji blacharza wymaga bowiem cała tylna ćwiartka. Natomiast nieuważny kurier otrzymał mandat w wysokości zaledwie 100 zł.
.