Na półmetku wakacji Inspekcja Transportu Drogowego pokazała straszne statystyki. Od 26 czerwca do 29 lipca br. urządzenia pomiarowe w Polsce zarejestrowały ponad 130 tys. naruszeń prędkości. Jakby tego było mało, kierowcy w tym czasie przejechali na czerwonym świetle prawie 7 tys. razy. Gdzie najczęściej dochodziło do łamania przepisów?
Polecany artykuł:
Fotoradary
Fotoradary ustawione przy polskich drogach, zarejestrowały 52 345 naruszeń. W tym okresie najwięcej zdjęć kierowcom zrobił fotoradar usytuowany przy krajowej „dziesiątce” w miejscowości Krzywanice na Mazowszu, w sumie 955 naruszeń. 845 pojazdów zarejestrował następnie fotoradar, który znajduje się przy krajowej „dziesiątce” w miejscowości Solec Kujawski.
Odcinkowy pomiar prędkości
Urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości zarejestrowały 79 775 naruszeń. Najwięcej na autostradzie A1 w gminie Mykanów i autostradzie A1 w gminie Kamieńsk - 18 198 naruszeń. Z analizy zarejestrowanych wykroczeń wynika, że kierowcy przekraczali średnio prędkość o 28 km/h.
Niechlubni rekordziści pędzili 110 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Z taką prędkością jechał kierujący samochodem osobowym w miejscowości Załuzie na krajowej „sześćdziesiątce”. Niewiele mniej, bo 108 km/h na liczniku miał kierowca samochodu osobowego, który przejeżdżał krajową 73-ką przez miejscowość Stopnica.
Polecany artykuł:
Na czerwonym świetle
W pierwszej połowie tegorocznych wakacji kierowcy mniej rozważnie wjeżdżają na skrzyżowania z sygnalizacją świetlną. Urządzenia zamontowane w takich miejscach zarejestrowały 6769 naruszeń. W porównywalnym okresie ubiegłego roku zarejestrowały 4 716 naruszeń. Najwięcej przypadków wjazdu na niewłaściwym świetle zarejestrowały urządzenia zamontowane na krajowej „siódemce” w miejscowości Mroków - 913 wykroczeń.