Od czasu prezentacji koncepcyjnego modelu piątej generacji w 2006 roku, samochód ten nie przechodził zbyt poważnych modyfikacji zarówno w kwestii wizualnej, jak i mechanicznej. Obecny facelifting jest jak dotąd najbardziej inwazyjnym zabiegiem, ponieważ nadwozie zostało przestylizowane pod względem aerodynamiki. Dzięki temu wzrośnie efektywność chłodzenia oraz stabilności podczas jazdy przy dużych prędkościach.
Nowe Camaro zmieniło się przede wszystkim w przednim i tylnym pasie nadwozie, przez co pojazd wygląda nowocześniej. Z przodu modyfikacji uległ dolny i górny wlot powietrza. Na masce pojawił się wylot powietrza przyczyniający się do lepszego odprowadzenia ciepła i pomagający ograniczyć siły nośne. Z tyłu natomiast umieszczono specjalnie wyprofilowaną pokrywę bagażnika oraz dyfuzor. We wnętrzu będzie można znaleźć opcjonalne elektrycznie regulowane przednie fotele Recaro obite skórą.
>>> Chevrolet Malibu ponownie odświeżony - ZDJĘCIA <<<
Pod maską Chevroleta niewiele się zmieniło, bowiem dalej pracuje tu benzynowy silnik o pojemności 6.2-litra o mocy 432 KM (w wersji z sześciobiegową przekładnią manualną) lub 405 KM w automacie z funkcją ręcznej zmiany przełożeń TAP Shift.
Odświeżone Camaro wjedzie do salonów w Europie pod koniec bieżącego roku. W Polsce ceny będą się rozpoczynać od 219 990 zł, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów już we wrześniu.