Polska Izera na platformie z Chin
Polski samochód elektryczny powstanie na chińskiej platformie. Poznaliśmy partnera technologicznego, który dostarczy niezbędne rozwiązania i w perspektywie paru lat pozwoli uruchomić produkcję seryjną. Izera nawiązała współpracę z koncernem Geely. Koncern z Państwa Środka wesprze polską spółkę odpowiedzialną za przedsięwzięcie w opracowaniu Izery. Uroczyste podpisanie polsko-chińskiej umowy odbyło się podczas czwartkowej (17.11) konferencji, na której ogłoszono partnerstwo.
Geely partnerem Izery
Polskie samochody elektryczne będą powstawać na chińskiej platformie. Choć to zdanie nie brzmi może szczególnie zachęcająco, nie jest to wcale zła informacja. Geely to globalny koncern, który jest udziałowcem Daimlera, a od kilku lat właścicielem marki Volvo. Chińczycy sprzedają ponad 2 miliony aut rocznie, a według wszelkich prognoz, wartość koncernu będzie zwiększać się w nadchodzących latach. Geely jest właścicielem kilkunastu fabryk samochodów, nie tylko w Chinach, ale również w USA i Europie. W pierwszym półroczu 2022 roku, pod względem sprzedaży, Geely znalazło się w pierwszej trójce chińskich producentów samochodów. Przedstawiciele spółki Electromobility Poland podkreślają, że umowa z Geely oznacza możliwość skorzystania z przyszłościowej, rozwojowej platformy, która dla polskiego samochodu elektrycznego stanie się podstawą "na lata".
Kiedy Izera wyjedzie na drogi?
Bazująca na chińskiej platformie Izera ma być seryjnie produkowana w Jaworznie w woj. śląskim. Wiadomo już, że należy liczyć się z opóźnieniami i "poślizgami", bo choć w trakcie debiutu prototypu mówiono o produkcji w 2024 roku, już teraz wiadomo, że na dotrzymanie terminu nie ma szans - na razie nie powstaje jeszcze nawet fabryka. Na budowę zakładu i uruchomienie produkcji potrzebne będzie jeszcze co najmniej kilka lat.