Ubrani w pomarańczowe kombinezony geodeci od kilku dni pracują na terenie parku przy ulicy Płaskowickiej. Za pomocą wierteł różnej grubości wydobywają na powierzchnię ziemię, która potem trafia do laboratorium drogowego GDDKiA w Opaczy.
Tam jest analizowana pod kątem np. stanu gruntu. – Wykonanych zostanie pięć takich otworów o głębokości 20–30 metrów w odległości 500 od siebie – tłumaczy Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka mazowieckiego oddziału GDDKiA. Według drogowców to standardowe badania, które mają pokazać, co w trakcie inwestycji może spotkać inżynierów budujących trasę. Szczególnie że między Płaskowicką a skarpą na wysokości ulicy Nowoursynowskiej budowany będzie 2,5-kilometrowy tunel.
Przeczytaj: Opłaty za autostradę A2 na odcinku Łódź-Warszawa możliwe już w 2015 roku
Po wstępnych wynikach widać, że nie będzie powtórki z budowy centralnego odcinka II linii metra, gdzie na Powiślu robotnicy trafili na kurzawkę. – To grunt z dala od Wisły, więc na razie trafiamy głównie na glinę i piasek – mówią prowadzący odwierty na Ursynowie geodeci.
Aby jednak budowa 18,5-kilometrowej obwodnicy pomiędzy ul. Puławską a węzłem Majdan doszła do skutku, drogowcy muszą rozstrzygnąć przetarg. To nastąpi w marcu. Wtedy wykonawca wybierze odpowiednią technikę budowy tunelu pod Ursynowem. – Prace będą częściowo prowadzone metodą odkrywkową – mówi Małgorzata Tarnowska.
Jedynie pod I linią metra, pod którą przebiegać będzie tunel, przeciskane będą betonowe bloki – podobnie jak przy budowie ulicy Nowolazurowej, przy której przebijano się w nasypie kolejowym. Obwodnica to nie tylko Ursynów. Między Wilanowem a Wawrem powstanie most łączący dwa brzegi Wisły. Inwestycja warta 6,7 miliarda złotych powstanie do 2019 roku.
