W czwartek 26 września 2013 r. minister transportu Sławomir Nowak, zadeklarował że tzw. "ring" warszawski powstanie najdalej do 2019 r. Chodzi tu o południową obwodnicę Warszawy. Według ministra budowa ta jest bardzo ważnym elementem dla stolicy. "Z punktu widzenia rozwoju ekonomicznego Warszawa jest kluczowym miejscem" - stwierdził Nowak.
Niestety na inwestycję nie znajdą się nowe pieniądze, więc trzeba je pozyskać w inny sposób. Będą one pochodzić z przesunięcia środków z dwóch innych projektów, które mają opóźnienie czasowe, czyli wlotów do Warszawy od południowej i północnej strony. Decyzja ta jest związana z brakiem niektórych pozwoleń środowiskowych, dlatego też inwestycje te muszą zostać przesunięte w czasie, a "pieniądze z tamtych inwestycji chcemy szybko zaangażować w budowę POW" - powiedział minister.
>>> Zdjęcie z fotoradaru: brak wskazania kierowcy auta nie może być karane - tak orzekł sąd we Wrocławiu <<<
"Zaoszczędzone pieniądze z północnego przebiegu Płońsk - Czosnów - Łomianki - Warszawa plus zaoszczędzone wskutek przesunięcia w czasie realizacji inwestycji od Grójca do węzła Lotnisko pozwolą nam na sfinansowanie południowej obwodnicy Warszawy" - dodał Nowak. Ze słów ministra można też wywnioskować, że budowa wschodniej obwodnicy Warszawy jest zabezpieczona finansowo, więc nic nie powinno stanąć jej na przeszkodzie.
Plany zakładają również, że na początku roku 2014 ma ruszyć budowa elementów poprawiających komfort życia mieszkańców Łomianek przy trasie S7 - chodzi m.in. o zainstalowanie kładek.