Linie mocno nawiązujące do nadwozia typu Shooting Brake rozpoczynają się już od słupka B. Zdecydowanie rozciągnięty dach zapewnia więcej miejsca nad głową dla pasażerów tylnej kanapy oraz pozwala zaoferować większy bagażnik o pojemności 520 litrów. Po złożeniu tylnych siedzeń do dyspozycji mamy 1390 litrów. W końcu zmieścimy trzech pasażerów na kanapie (w limuzynie tylko dwóch).
Zobacz też: Ten Nissan Patrol zjada Porsche 918 na śniadanie!
Co ciekawe, Panamera Sport Turismo dalej ma taką samą długość co "zwykła" limuzyna (5049 mm). Jest za to wyższa o 5 milimetrów.
Jednym z najbardziej interesujących elementów Panamery jest wysuwany tylny spoiler. Znalazł się on też w wersji "kombi", a komputery regulują jego położenie w zależności od prędkości i trybu jazdy. Bierze też pod uwagę położenie szklanego dachu, by zmniejszyć zawirowania powietrza w kabinie.
Pisaliśmy o: Czy to najszybsza hybryda na świecie? Oto nowe Porsche!
Bez poważnych zmian w jednostkach napędowych – Panamera Sport Turismo będzie oferowana w wersji 4, 4S, 4S Diesel, 4 E-Hybrid oraz Turbo. W najmocniejszej wersji auto ma aż 550 koni. Na razie nie wiadomo nic o zdumiewającej hybrydzie Turbo S E-Hybrid o mocy 680 koni mechanicznych.
Polski importer jeszcze nie podzielił się cenami, ale w Niemczech Panamera Sport Turismo będzie kosztować 97 557 euro. Do salonów auta wjadą już w październiku. Wcześniej Panamerę zobaczymy w Genewie.