Autor: Policja Policyjny pościg za Fiatem Seicento nie trwał długo. Kierowcą pojazdu okazał się 15-latek

Pościg za nieletnim kierowcą Fiata Seicento nie trwał długo. 15-latek zakończył jazdę na drzewie

Jan Guss-Gasiński

2020-03-12 21:37

Najpierw nie zatrzymał się do kontroli, a później uciekał przed policją. Pościg za kierowcą Fiata Seicento nie trwał długo, ponieważ auto zakończyło jazdę na drzewie. Jak się później okazało, za kierownicą siedział... 15-latek! O dalszym losie przestępcy zadecyduje teraz sąd rodzinny.

Więcej:

wizualizacje

Oto nowy Fiat 126p. Elektryczny Maluch według projektu włoskiego studia

bezpieczeństwo

Ten fotoradar to rekordzista. Blisko 19 tys. zdjęć. Gdzie się znajduje?

galeria

Znana marka motoryzacyjna pokazała nowe logo. Nadchodzi epokowa zmiana, przekonuje koncern

zdjęcia

Nowość na polskich drogach. Kierowcy już mogą korzystać

opony

Nowe przepisy dotyczące opon. Dobra i zła wiadomość dla kierowców

Sytuacja miała miejsce w środę 11 marca w godzinach wieczornych, kiedy dyżurny miasta otrzymał informacje, według której na ul. Żwirowej samochodem osobowym miała poruszać się osoba małoletnia. Po chwili na miejsce zgłoszenia został wysłany patrol policji, który szybko dostrzegł opisywany pojazd marki Fiat.

Sprawdź: Ucieczkę przed policją zakończył na ogrodzeniu posesji. 25-latek odpowie za jazdę bez uprawnień i posiadanie narkotyków

Mundurowi niezwłocznie dali kierowcy sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu, jednak ten je zignorował i zaczął uciekać. Zaledwie po przejechaniu kilkuset metrów kierujący Fiatem Seicento stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Następnie ścigany mężczyzna kontynuował ucieczkę pieszo, jednak po krótkiej chwili został złapany przez mundurowych.

Zobacz: Przerażający wypadek w Pruszczu Gdańskim. Dwa SUV-y zderzyły się z autobusem podmiejskim

Jak się okazało, za kierownicą osobówki siedział 15-letni mieszkaniec Bytomia. Teraz nieletni za swoje nieodpowiednie i niebezpieczne zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym.