Ciężko uwierzyć, że taki wypadek da się w ogóle przeżyć. Wideo zarejestrowane przez kamery monitoringu pokazuje serię uderzeń i dachowanie czerwonego coupe. Do paskudnego dzwona doszło w Kanadzie - auto wypadło z drogi z ogromną prędkością, uderzając w drzewa i zaparkowany pojazd.
Sprawdź: Miała prawo jazdy od 2 tygodni. 20-latka przydzwoniła w zaparkowane auta
Trudno rozpoznać model samochodu, który został zgnieciony jak puszka. Wygląda na to, że jest to BMW serii 1 coupe. Kierujący nim mężczyzna został przewieziony do szpitala i wyszedł z niego po badaniach. Niesamowite, że takie uderzenie skończyło się na siniakach - to zasługa stopniowego wytracania energii przy okazji kilku uderzeń i dachowania. Kierujący może mówić o ogromnym szczęściu.
Policja zapowiada, że przyjrzy się bliżej tej sprawie. Zdaniem mundurowych, do wypadku doprowadziła nieodpowiedzialna jazda kierowcy, a w sprawie prowadzone jest śledztwo.
Zobacz WIDEO dokumentujące wypadek: