Do zdarzenia doszło w środę, 19 lutego. Słupscy policjanci otrzymali wezwanie do czołowego zderzenia osobówki z ciężarowym MAN-em. Okazało się, że przyczyną wypadku na drodze krajowej nr 6 było potrącenie dzika.
Sprawdź: Jechał przeciążony i bez opony. Niebezpieczny transport został wycofany przez ITD
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący Hyundaiem uderzył w przebiegające przez drogę zwierze, w wyniku czego kierowane przez niego auto zjechało na przeciwległy pas ruchu. Pech chciał, że w przeciwnym kierunku poruszał się kierowany przez 24-latka, ciężarowy MAN. Doszło do wypadku, w którym ranni zostali obaj mężczyźni. Przetransportowani do szpitala kierowcy byli trzeźwi.
Policjanci na miejscu zdarzenia wykonali dokumentację fotograficzną i przesłuchali świadków. Teraz śledczy na podstawie zebranych dowodów będą szczegółowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego wypadku. Zdarzenia takie jak to, pokazują że przy odrobinie pecha nie trzeba nawet dużego zwierzęcia, by doprowadzić do poważnych szkód i wypadku. Policjanci apelują o rozsądek na drodze i dostosowanie prędkości do warunków jazdy.