Do tego zdarzenia doszło około godziny 19.00. Kierujący samochodem osobowym potrącił rowerzystę i odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając mu pomocy. Na miejscu jednak pozostała oderwana od pojazdu tablica rejestracyjna. Rowerzysta był trzeźwy. Z obrażeniami został przewieziony do szpitala.
Zobacz: Rowerzysta rąbnął w osobówkę. Nie ma wątpliwości kto zawinił
Policjanci dzięki zgubionej tablicy łatwo ustalili do kogo należy samochód. Jak się okazało właścicielem auta marki Toyota jest 55-latek. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo pobrana został krew do badań na zawartość alkoholu. Kierowca za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.