Do zdarzenia doszło parę dni temu (26.03) w Opolu. Dyżurny komendy miejskiej otrzymał informację o wypadku, do którego miało dojść na osiedlu Chabrów. Policjanci, którzy udali się na miejsce zobaczyli rozbitą limuzynę, która zatrzymała się na ogrodzeniu posesji. Okazało się, że przed tym wypadkiem, 29-latka kierująca Audi A8 potrąciła pieszego.
Sprawdź: BMW stanęło w płomieniach podczas wciągania na lawetę. To efekt głupiego pomysłu właściciela - WIDEO
53-latek, który miał pecha trafić pod koła Audi wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Na szczęście, nie potrzebował on pomocy medycznej. Policjanci od razu zbadali trzeźwość kobiety, która narobiła szkód. Okazało się, że ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Wstępne ustalenia wskazują na to, że na ulicy Irysów straciła ona panowanie nad samochodem, co doprowadziło do potrącenia, a następnie kolizji z ogrodzeniem.
Funkcjonariusze zatrzymali kierującej uprawnienia, a jej sprawą zajmie się sąd. Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi wysoka grzywna, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara więzienia do 2 lat.