Prawie przejechał pieszego na oczach policjantów, po czym... beztrosko odjechał. Jego trop zgubiono!

Przejścia dla pieszych, choć oznaczone i widoczne z daleka, wciąż nie są bezpiecznym miejscem dla pieszych. Potwierdza to nagranie z Wieliczki, gdzie na ul. Kościuszki kierujący autem marki BMW omal nie potrącił starszego mężczyzny.

ZOBACZ WIDEO

Sprawca zdołał uciec

Zbliżając się do przejścia dla pieszych, kierujący srebrnym BMW serii 5 (E39) nie zwalniał. Mężczyzna nie dostrzegł też starszego pana, który wolnym krokiem wszedł na pasy. W efekcie o mało go nie doszło do potrącenia, a poszkodowany, chcąc się ratować, przewrócił się na chodnik. Nie zważając na to, co się wydarzyło, kierowca BMW odjechał, jak gdyby nigdy nic. W chwili zdarzenia, przed tym samym przejściem dla pieszych, po przeciwległej jego stronie, zatrzymał się radiowóz policyjny. Funkcjonariusze zareagowali z dużym opóźnieniem. Po upewnieniu się, że pieszemu nic się nie stało, podjęli pościg, ale kierowca BMW zdążył się już oddalić. Sprawca zdarzenia jest poszukiwany. 

Internauci wściekli

W sekcji komentarzy pod filmem, wielu internautów skrytykowało postawę funkcjonariuszy. Najwięcej nieprzychylnych zdań dotyczyło "refleksu" z jakim zareagowali na sytuację i samego manewru zawracania.