Akio Toyoda to, osoba, która na tle innych prezesów w branży motoryzacyjnej lubi się wyróżniać. Toyoda to prawnuk założyciela japońskiego koncernu Sakachi Toyody, który równie jak Akio był ekscentrykiem i kochał motosport. W 2018 r. obie cechy spotkały się na jednej ścieżce, co zaowocowało stworzeniem jedynej na świecie limuzyny pod szyldem GRMN.
To pierwszy taki projekt w historii, któremu za bazę posłużyła flagowa limuzyna japońskiego koncernu — Toyota Century. Model ten jest dostępny wyłącznie na rodzimym rynku, gdzie dumnie i z powodzeniem konkuruje z liderami światowego rynku tj. Maybach czy Rolls-Royce. Century jest na japońskim rynku od ponad pięćdziesięciu lat, w ciągu których limuzyna doczekała się trzech generacji.
Zobacz: Nowa Toyota Century – limuzyna dla japońskich monarchów
Aktualna — trzecia ewolucja — to model o oznaczeniu G60, która choć wyglądem ma dalej wiele wspólnego ze swoimi poprzednikami, to technologicznie jest lata do przodu. Nowością jest również nowa jednostka napędowa, która zastąpiła dotychczasowe legendarne V12. Teraz flagowiec jest napędzany 5-litrowym hybrydowym silnikiem V8 o systemowej mocy 381 KM.
Akio Toyoda, chciał stworzyć coś specjalnego, dlatego wraz z Gazoo Racing Masters of the Nurbirgring poddał auto wielu zabiegom tuningowym. Z zewnątrz ozdobiono 5,3-metrową limuzynę sportowymi atrybutami w postaci lotek i spojlerów z karbonu, przyciemnionych szyb, obniżonego zawieszenia i ogromnych felg. Egzemplarz Toyody zmienił się z eleganckiego kanapowca na rasowe sportowe auto.
Niestety ani Akio, ani GRMN nie podają żadnych szczegółowych danych, czy chociaż osiągów swojego projektu. Auto to jedna wielka tajemnica, ale właściciel z pewnością lubi się w nim pokazywać. Samochód po raz pierwszy pokazano pod koniec roku 2018 na corocznym festiwalu Toyota Gazoo Racing, gdzie zaprezentowano wszystkie gwiazdy z garażu GRMN tj.: Toyota TS050, Prius GT300, a także auta japońskiej serii Super GT - GT86 i nową Suprę.
