Kontrole przeprowadzone w czwartek 28 maja na przejściu granicznym w Chyżnem (woj. małopolskie), nie zakończyły się dobrze dla trzech przewoźników z zagranicy. Pierwszym z nich okazał się białoruski przedsiębiorca, który realizował międzynarodowy przewóz na trasie Włochy – Ukraina. Ciężarówka drugiego – także białoruskiego przewoźnika jechała ze Słowacji do Rosji.
Sprawdź: Pościg za naćpanym 17-latkiem. Nieletni wyrżnął autem w płot - WIDEO
Natomiast trzeci przedsiębiorca przewoził ładunek z Serbii do Polski. Żaden z zagranicznych przewoźników nie posiadał obowiązkowego zezwolenia na międzynarodowy transport rzeczy. W związku z ujawnionym naruszeniem przepisów inspektorzy wszczęli wobec przewoźników postępowania administracyjne, które są zagrożone karą 12 tys. złotych. Co więcej, ciężarówki musiały odbyć przymusowy postój na parkingu strzeżonym do czasu, aż przedsiębiorcy wpłacili kaucję na poczet kary.