W czwartek, 23 stycznia, inspektorzy GITD pełniący służbę na autostradzie A4, zatrzymali Iveco Daily. Laweta należąca do polskiego przewoźnika została poddana kontroli, która wykazała, że kierowca rażąco naruszył czas pracy. Po ponad 8 godzinach jazdy wyjął kartę z tachografu, by ukryć swoje naruszenie.
Sprawdź także: Od 11 lat jeździł z niesprawnym licznikiem. Auto przechodziło przeglądy mimo usterki
Na jego nieszczęście, spotkał patrol, który prześwietlił faktyczny czas jazdy. Okazało się, że prowadził bez wymaganego odpoczynku przez blisko 15 godzin. Kierowca nie zarejestrował więc 6 godzin i 25 minut faktycznego czasu jazdy. Za stwierdzone nieprawidłowości inspektorzy opolskiej ITD ukarali kierującego mandatami na łączną kwotę 2750 zł. Dotkliwsze konsekwencje finansowe grożą przewoźnikowi, wobec którego toczy się postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary w wysokości 8800 zł.