Przejechał na czerwonym, później było gorzej

i

Autor: Policja Przejechał na czerwonym, później było gorzej

Przejechał na czerwonym, później było gorzej. Spotkała go sroga kara

2022-07-12 10:06

Na oczach mundurowych z bielskiej grupy Speed, pewien 21-letni pirat postanowił wykazać się brakiem zdrowego rozsądku. Przed kamerą radiowozu młody kierowca przeleciał na czerwonym świetle, co było tylko początkiem jego problemów. Tej nauczki kierowca Seata nie zapomni na całe życie.

Od wielu lat jedną z głównych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń drogowych jest w Polsce nadmierna prędkość. Policjanci zwracają szczególną uwagę na osoby ignorujące ograniczenia prędkości i niestosujące się do sygnalizacji świetlnej. Kierujący samochodem marki Seat zrobił dosłownie wszystko, za co mundurowi z bielskiej grupy Speed karzą najbardziej surowymi mandatami. Cała sytuacja miała miejsce na ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej (woj. śląskie), gdy obiektyw policyjnej kamery dostrzegł białego Leona. Auto wjechało na rondo z sygnalizacją i zjechało z niego przejeżdżając na czerwonym świetle. Następie kierowca hiszpańskiego kompakta zaczął gwałtownie przyspieszać. Tym manewrem narobił sobie sporych kłopotów.

Przejechał na czerwonym, później było tylko gorzej. Spotkała go sroga kara

4500 zł mandatu i utrata uprawnień

Tuż za wzniesieniem nadpobudliwy kierowca wyprzedził jeszcze auto przed przejściem dla pieszych, a pomiar  prędkości wskazał wartość ponad trzykrotnie wyższą niż prędkość dopuszczalna na tym odcinku drogi. Na obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km/h, pędził ponad 120 km/h. Kierowcą okazał się 21-latek, który miał prawo jazdy od zaledwie 3 lat.

Za dopuszczenie się tylu poważnych przewinień w tak krótkim czasie, młodego kierowcę ukarano mandatami karnymi na sumę 4500 złotych oraz zatrzymano jego prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle kosztował go 500 zł i 6 punktów karnych. Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h zapłacił 2500 zł i dostał 10 punktów. Z kolei za wyprzedzanie bezpośrednio przed i na przejściu dla pieszych dostał mandat 1500 zł i 10 punktów karnych. Jakby tego było mało, z uwagi na ilość zebranych za popełnione wykroczenia punktów karnych, mundurowi skierowali wniosek o sprawdzenie kwalifikacji. To oznacza, że aby 21-latek mógł ponownie wsiąść za kierownicę, będzie musiał ponownie zdać egzamin na prawo jazdy.