Początek tej historii miał miejsce w piątek 18 października, kiedy inspektorzy ITD z Leszna i Łodzi prowadzili działania mające na celu wycofanie z ruchu przeładowanych ładunków.
Sprawdź: Kradziony van zatrzymany na granicy. Opel Movano wróci do właściciela
W efekcie mundurowym udało się zatrzymać dwie czteroosiowe wywrotki przewożące ziemię i kruszyw, które już na pierwszy rzut oka wydawały się przeładowane. Podejrzenia inspektorów okazały się trafne, ponieważ pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej 32 ton ważyły z ładunkiem 37 oraz 40 ton. Dodatkowo dopuszczalny nacisk podwójnej osi napędowej w pierwszym przypadku został przekroczony o 5,92, a w drugim o 3,82 tony.
Jakby tego było mało, kierowca jednej z przeładowanych ciężarówek dopiero w momencie zatrzymania do kontroli zalogował swoją kartę w tachografie cyfrowym. Ten sam kierowca odmówił później przyjęcia mandatu za popełnione naruszenie, co oznacza, że finał tej sprawy będzie miał miejsce w sądzie. Na konsekwencje finansowe może liczyć także jego pracodawca.
Zobacz: Autokary w ruinie. Na 16 sprawdzonych pojazdów, aż 10 miało poważne usterki
Wspomniany wcześniej rekordzista został zatrzymany przez wielkopolski patrol ITD, który na odcinku drogi krajowej nr 5 prowadził te same działania co mundurowi z Łodzi. Finalnie trafili na czteroosiową wywrotkę, która przewoziła znaczną ilość piachu bez założone plandeki. Podczas przeprowadzania kontroli okazało się, że zamiast dopuszczalnych 32 ton ciężarówka ważyła z ładunkiem 44,9 tony. Taki tonaż spowodował, że zamiast dopuszczalnych 19 ton nacisk osi napędowej wynosił 29,4 tony.
Przeczytaj także: Odzyskali dwa kradzione Audi o znacznej wartości i znaleźli karoserię trzeciego
Zatrzymane do kontroli ciężarówki według prawa nie powinny poruszać się po drogach publicznych. Za stwierdzone nieprawidłowości wobec każdego z przewoźników wszczęto postępowania administracyjne w sprawie nałożenia po 25 tys. złotych kar. Przeciążone wywrotki mogły kontynuować podróż dopiero po przeładowaniu nadmiaru towaru na podstawione pojazdy.