Około godz. 18:00 na ul. Reymonta w Kamyku, funkcjonariusze z kłobuckiej drogówki kontrolowali na drodze prędkość kierowców. Ich uwagę przykuło czarne Audi A3 (8P), które pędziło z prędkością 116 km/h. Mundurowi bez chwili namysłu podjęli próbę zatrzymania mężczyzny do kontroli, jednak ten zignorował ich polecenie, przyśpieszył i pojechał dalej.
Sprawdź: Fotoradar w Wejherowie już kosi kierowców! Urządzenie stanęło przy ulicy Gdańskiej
Policjanci ruszyli w pościg za piratem drogowym, jednocześnie informując o tym oficera dyżurnego, który przekazał dane dotyczące numerów rejestracyjnych, marki samochodu i koloru pojazdu sąsiednim jednostkom. Po kilku minutach uciekinier został zatrzymany we Wręczycy Wielkiej przez tamtejszych funkcjonariuszy.
Przeczytaj: Z Audi został tylko tył. Kierowca musiał jechać znacznie szybciej niż 70 km/h
23-latkowi za stworzenie zagrożenia na drodze, nadmierną prędkość i niezatrzymanie się do kontroli grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W trakcie przeprowadzania kontroli mężczyźnie odebrano prawo jazdy i ukarano go mandatem w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych.
ZOBACZ - takie BMW niedługo będą ścigać piratów