Przewoził kradziony motorower. Wpadł bo spowodował wypadek

2019-10-16 9:57

Nie dość, że złodziej, to na dodatek "lubiący sobie chlapnąć". Do 5 lat więzienia grozi 26-letniemu mieszkańcowi Grodkowa, który odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym pod wpływem alkoholu i kradzież motoroweru.

W niedzielę 13 października kilka minut po godzinie 20:00 oficer dyżurny z Grodkowa otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na obwodnicy miasta. Na miejsce natychmiast skierował funkcjonariuszy, którzy zajęli się sprawą. Mundurowi ustalili, że kierowca Citroena Berlingo wymusił pierwszeństwo na Volkswagenie Sharanie i doprowadził do groźnie wyglądającego zderzenia. 42-letni kierowca Volkswagena potrzebował pomocy medycznej i został przewieziony do szpitala.

Pisaliśmy: Tak kończy się wyprzedzanie na łuku jezdni

Policjanci przeprowadzający oględziny na miejscu zdarzenia skontrolowali 26-latka prowadzącego Citroena - był nietrzeźwy (ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie). W samochodzie ujawnili przewożony motorower, który w policyjnym systemie figurował jako skradziony. Funkcjonariusze zabezpieczyli jednoślad, a podejrzewanego zatrzymali. Wartość odzyskanego mienia to blisko 2000 złotych.

Mężczyzna usłyszał zarzut kierowana pojazdem w stanie nietrzeźwości i kradzieży. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Nasi Partnerzy polecają