Inspektorzy prowadzili wczoraj (5.12) działania na autostradzie A4. Niedaleko węzła Wieliczka, zatrzymali oni dostawczaka, który wiózł "na pace" minikoparkę. Problem w tym, że auto dostawcze miało dopuszczalną masę całkowitą 3,5 tony, a sama maszyna budowlana ważyła 3,2 tony.
Przeczytaj: Czołówka z zaparkowanym samochodem. 67-latka spowodowała efekt domina
Koparka była zabezpieczona jednym pasem, który nie zapewniał poprawnego mocowania ładunku. Ponadto, ramię koparki wystawało poza obrys auta dostawczego, a jego stan techniczny również budził zastrzeżenia. Chodziło przede wszystkim o braki w oświetleniu.
Za ujawnione nieprawidłowości kierowcę ukarano mandatami na łączną kwotę 1 tysiąca złotych. Inspektorzy wydali też zakaz dalszej jazdy.