Kontrola dostawczego Mercedesa miała miejsce zaraz po tym, jak samochód zjechał z promu. Funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej szybko nabrali podejrzeń, kiedy dowiedzieli się, że jeden z przewożonych pojazdów figuruje w systemie informacyjnym. Jak się okazało, kolejne dwa również pochodziły z przestępstwa.
Sprawdź: Przebicie numerów nie ukryło prawdy. Dwa kradzione Range Rovery odzyskane na Podkarpaciu
Mundurowi świadomi całej sytuacji zatrzymali mężczyznę i osadzili w pomieszczeniach budynku Straży Granicznej na czas przybycia policji. 29-latek usłyszał zarzut paserstwa i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Ponadto dobrowolnie poddał się karze, którą zaproponował mu prokurator.
Zobacz: Niebezpieczne cysterny zatrzymane przez ITD. Mogły mieć niesprawne gaśnice
Teraz złodziej pożegna się z wolnością na 10 miesięcy, a także otrzyma dwa lata w zawieszeniu i zapłaci 4000 złotych grzywny.