Ruch drogowy w Polsce spadł w zauważalnym stopniu. Ograniczenia kontaktów międzyludzkich i praca zdalna sprawiły, że polskie drogi w trzecim tygodniu marca były zdecydowanie mniej obciążone niż na początku miesiąca. Jak wynika z danych GDDKiA, spadki wyniosły około 30% w tygodniu i około 50% w weekend.
Sprawdź: Koronawirus zmniejszył ruch, ale smog pozostał. Skąd biorą się zanieczyszczenia?
Takie dane płyną ze stanowisk automatycznego pomiaru ruchu na drogach w zarządzie GDDKiA. By zmierzyć natężenie ruchu, urząd korzysta ze stacji ciągłych pomiarów ruchu, stanowisk preselekcji wagowej oraz z bramownic kontrolnych systemu viaTOLL. Wykorzystując informacje z 87 różnych stanowisk pomiarowych, zostały porównane dane z tygodnia 16-22 marca z tygodniem 2-8 marca.
Zmiana natężenia ruchu
Poniedziałek 16/2 marca |
Wtorek 17/3 marca |
Środa 18/4 marca |
Czwartek 19/5 marca |
Piątek 20/6 marca |
Sobota 21/7 marca |
Niedziela 22/8 marca |
-25% | -29% | -30% | -30% | -33% | -46% | -55% |
Jak pokazuje tabela, największe spadki zanotowano w weekend - w niedzielę 22.03, sięgnęły one 55%. W tygodniu spadki utrzymywały się one na poziomie około 30% względem poprzedniego okresu pomiarowego, czyli pierwszego tygodnia marca.
Odcinkiem, na którym zanotowano największy spadek natężenia ruchu, był trójmiejski fragment S6 - Gdynia Port - Gdańsk Południe. Na tym odcinku ruch 8 marca 2020 wyniósł 52 228, a 22 marca już tylko 20 199. To spadek o 32 029 pojazdy.