Audi spadło z 50-metrowej skarpy

i

Autor: OSP Skała Audi spadło z 50-metrowej skarpy

Przyjechał do kościoła, zapomniał zaciągnąć ręczny. Audi spadło z 50-metrowej skarpy

2020-04-15 19:01

Do nietypowego wypadku doszło niedaleko kościoła w Grodzisku, w województwie małopolskim. Kierowca Audi zaparkował samochód, który pozostawiony na luzie i bez hamulca ręcznego stoczył się w pobliskie zarośla. Stamtąd pomknął, pozbawiony kierowcy, w dół 50-metrowej skarpy, ostatecznie lądując na środku drogi wojewódzkiej.

Zmasakrowane Audi widoczne na zdjęciach, doznało poważnych uszkodzeń, gdy nikt nie znajdował się w środku. Kierowca oddalił się od zaparkowanego samochodu, a jego uwadze umknęło zaciągnięcie hamulca ręcznego. Samochód spod kościoła, w ekspresowym tempie przedostał się na znajdującą się 50 metrów niżej drogę wojewódzką. Na miejscu interweniowali strażacy z (nomen omen) OSP Skała i policja. 

SprawdźPeugeot został ZMIAŻDŻONY w czołówce z dostawczym Mercedesem. Policja bada okoliczności wypadku

Dlaczego właściciel nie dopilnował kluczowej czynności? Możliwe, że zapomniał o tym przez wypity alkohol. Gdy policjanci ustalili, kto był użytkownikiem pechowego Audi A3, wyszło na jaw, że jest on nietrzeźwy. Po wytrzeźwieniu, mieszkaniec powiatu olkuskiego usłyszy zarzuty niezabezpieczenia pojazdu przed samoczynnym zjazdem. Śledczy będą współpracować z prokuraturą, by odpowiednio sklasyfikować czyn. 

Kompletnie zniszczone Audi zostało usunięte z drogi, którą blokowało. Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik. Nad usuwaniem skutków zdarzenia pracowały dwa zastępy straży pożarnej.