Zgodnie z datą na nagraniu, do zdarzenia doszło 16 czerwca br. we Wrocławiu na ulicy Świętego Mikołaja, jednak do sieci film trafił parę dni temu. Spokojnie czekające samochody na zielone światło do skrętu na Podwale, nie zwiastują, że może zdarzyć coś niebezpiecznego. Wszystko się jednak zmienia, kiedy w kadrze kamery pojawia się maska rozpędzonego radiowozu, który następnie uderza w dwa stojące auta.
Sprawdź: Oberwał wielkim kołem! Skąd się wzięło na drodze?
Kierujący uprzywilejowanym autem na skutek jazdy ze zbyt dużą prędkością utracił nad nim panowanie. W pierwszej kolejności policyjna Kia Ceed uderzyła w bok Alfy Romeo 159, następnie obróciła się o 180 stopni i zahaczyła o tył Nissana Almery. Obydwa samochody - wraz z radiowozem - zostały poważnie uszkodzone,
Jak czytamy w opisie filmu, w chwili kolizji radiowozem była transportowana pijana osoba. Alfa Romeo otrzymała status szkody całkowitej, a sprawca kolizji - funkcjonariusz - został za swój czyn pouczony.
Zobacz: Tragedia w Sosnowcu. Motocyklista wjechał w grupę pieszych na przejściu
Dla pojazdu uprzywilejowanego każda sekunda ma znaczenie, jednak żeby służby szybko znalazły się na miejscu wezwania, kierujący musi wykazać się dużymi umiejętnościami i przede wszystkim wyobraźnią. Gnanie na złamanie karku przy złych warunkach pogodowych nie mogło skończyć się inaczej. Całe szczęście w tych okolicznościach żaden z uczestników nie doznał obrażeń.