Reckless Driver Accountability Act — tak nazywa się nowa ustawa, którą władze Nowego Jorku przyjęły w lutym br. Jest to trzyletni program pilotażowy, mający na celu wyłapać najgorszych piratów drogowych. Za pomocą kamer monitoringu władze będą rejestrować kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle i tych jadących za szybko.
Sprawdź: Czy kobiety płacą wiecej za ubezpieczenie OC? Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń
Kierowcy ukarani co najmniej 5 razy oraz tacy z 15 mandatami za przekroczenie prędkości (speed-camera violations) będą musieli opłacić wszelkie należności oraz odbyć specjalny kurs doszkalający — Defensive Driving Safety Course. Szkolenia mają na celu nauczyć piratów drogowych bezpiecznej jazdy i uświadomić im, jak wielkie zagrożenie powodują każdego dnia na publicznych drogach.
Zobacz: Nie parkuj przy przejściu dla pieszych bo stwarzasz zagrożenie! Jaki grozi za to mandat?
Zależy nam, żeby kursy odbywały się w małych grupach oraz aby wszyscy odbywali je w swoich dzielnicach. To jedyny sposób, żeby naprawdę poczuli, jakim zagrożeniem - nawet śmiertelnym - są dla swoich sąsiadów
– mówi radny Brad Lander, jeden ze sponsorów ustawy.
Nie ma kursu, nie ma samochodu
Ci, którzy nie zapłacą zaległych należności i nie przystąpią do kursu, będą musieli pożegnać się ze swoim samochodem, bowiem w takich okolicznościach zostanie on zarekwirowany i trafi na policyjny parking, gdzie poczeka do czas, aż właściciel ukończy kurs.