Renault Kiger to nowy, miejski crossover, który na start będzie oferowany w Indiach. Renault chce jednak, by nowy model dołączył do oferty również na innych rynkach. Czy będzie oferowany w Polsce? Tego na razie nie wiadomo, ale wydaje nam się, że mógłby zainteresować klientów w naszym kraju.
Sprawdź: Dostali miliony rządowej pomocy, kupili drogie supersamochody. Środki na walkę z COVID zdefraudowane
Kiger ma być niedrogi, wysoko zawieszony i napędzany konwencjonalnymi silnikami. To przepis na sukces na rynkach takich jak Indie czy Rosja. Nie jest jednak "brzydkim kaczątkiem", które nie przystaje do standardów rynków zachodnich. Wręcz przeciwnie - jeśli ciekawa stylizacja pójdzie w parze z niską ceną, możemy spodziewać się rynkowego sukcesu.
Bez elektryfikacji, sprzedaż Renault Kiger w Europie może być wyzwaniem
Z opisu Kigera wyłania się obraz auta, które mogłoby konkurować z Dacią, ale jest odważniej stylizowane i ma bardziej prestiżowy emblemat na grillu. To jedna z niewielu premier tego roku, w przypadku której w ogóle nie ma mowy o elektryfikacji. Ta prostota i wykorzystanie wyłącznie silników spalinowych mogą być przewagą w kwestii kosztów produkcji, ale i sporym utrudnieniem, gdyby Renault zechciało oferować model Kiger w Europie. Bitwa toczy się teraz o każdy nadprogramowy gram emisji CO2, a tanie, spalinowe auta po prostu nie kalkulują się na Starym Kontynencie.
O przyszłości Kigera będziemy pisać, gdy pojawią się oficjalne informacje i deklaracje. Na zdjęciach widzicie wersję koncepcyjną w niemal produkcyjnej formie - oznacza to, że w seryjnie produkowanej odmianie zmienią się głównie detale.