Francuzi do napędu małego psotnika wykorzystali ten sam benzynowy silnik, który pracuje w pokazanym niedawno Brabusie ForTwo. To oznacza, że przy tylnej osi ulokowano motor 0.9 TCe, który generuje dokładnie 110 KM i 170 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Osiągi tego samochodu na razie nie zostały jeszcze ujawnione.
Przeczytaj: TEST Renault Twingo BIZUU 0.9 TCe: damski świat
Niestety samochodem wciąż nie będzie można pojeździć bokiem. Inżynierowie nie umieścili w pojeździe przełącznika, który umożliwiłby odłączenie systemu ESP. Kierowca co najwyżej będzie mógł dezaktywować kontrolę trakcji i to tylko do niewielkich prędkości. Na pocieszenie pojawia się informacja, że Twingo GT dostało nieco twarde i niższe zawieszenie, a także dający więcej bezpośrednich odczuć z jazdy układ kierowniczy o zmiennym przełożeniu w zależności od prędkości.
Pod względem wizualnym auto nie różni się znacznie od standardowej odmiany. W jednym tylnym błotniku pojawił się wlot powietrza, a pod zderzakiem wstawiono dwie końcówki układu wydechowego. W nadkola trafiły 17-calowe felgi aluminiowe obute w szerokie opony. Inaczej jeszcze przedstawiają się listwy ochronne na drzwiach oraz wlot powietrza w przednim zderzaku.