Kubica już pierwszego dnia pokazał, jak wiele emocji wiąże się z jego startem w Rajdzie Polski. Pierwszy etap po brawurowej jeździe zakończył na wysokiej czwartej pozycji. Do najlepszego Sebastiana Ogiera stracił tylko 5,1 sekundy.
Niestety późniejsza próba przyspieszenia okazała się zgubna. Robert przez zbyt wysoką prędkość nie wyrobił na jednym z zakrętów i wylądował w rowie. Zaliczył koziołka i zatrzymał się na boku. Gdy z pomocą pośpieszyli kibice i postawili Forda Fiestę RS WRC na kołach, Kubica wrócił na trasę tracąc cenne sekundy.
Sprawdź: Ford Fiesta RS WRC: rajdowa broń Roberta Kubicy - OSIĄGI i DANE TECHNICZNE
"Było mocne dohamowanie, nie spodziewałem się, że tak mocne, samochód nie był obciążony i dachowaliśmy, ale powinienem pojechać prosto. Kibice nam pomogli" - powiedział Kubica po zdarzeniu mecie.
Po pierwszym dniu Rajdu Polski ostatecznie Robert Kubica zajmuje 12 miejsce w klasyfikacji generalnej. Krzysztof Hołowczyc jest 16, a Michaił Sołowow 17. W rywalizacji miejsce 1 zajmuje Sebastian Ogier w Volkswagenie Polo R WRC.