Lewandowski, jak na mistrza swojego fachu przystało, nie jeździ byle czym. Zawsze pokazuje się w drogich autach, bez względu na to, czy są jego, czy tylko je użytkuje. Gwiazdora stać na luksusy, więc w chwilach, kiedy nie ma ochoty siadać za kierownicą, korzysta z najbardziej luksusowych limuzyn. Na zgrupowanie polskiej kadry przed meczem z Austrią, został przywieziony pod warszawski hotel Double Tree obłędnym Mercedesem-Maybachem.
Piłkarz w autach Maybacha był widywany już wcześniej. Samochody tej niemieckiej marki oferują najwyższy poziom beztroskiego podróżowania w ociekającym luksusem wnętrzu. Taki Mercedes-Maybach S 560 może być wyposażony w liczne dodatki wpływające na relaksującą podróż. Poza tym, rozmiary nadwozia są na tyle pokaźne, że na kanapie można jechać z wyciągniętymi nogami. Limuzyna jest długa na 5462 mm, szeroka na 1899 mm i wysoka na 1498 mm.
Zobacz też: Kuba Błaszczykowski jeździ piekielnie szybką limuzyną
Taka ponad 2-tonowa kanapa na kołach jest napędzana mocnym silnikiem. Wersja S 560 wykorzystuje 4-litrową jednostkę benzynową V8 o mocy 469 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Limuzyna pomimo swoich gabarytów rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 5 sekund.
Cena takiego auta jest zawrotna. Za podobny nowy egzemplarz w salonie trzeba zapłacić około miliona złotych. Wcale nie gorszym autem na zgrupowanie przyjechał Wojciech Szczęsny. Jego Bentley Bentayga - KLIKNIJ I ZOBACZ, to potężny i ekskluzywny SUV, na którego trzeba podobnie przygotować milion złotych. Dla porównania Michał Pazdan jeździ trzy razy tańszym autem - SPRAWDŹ.