Mercedes-Maybach to obrzydliwie luksusowa limuzyna. Każdy oligarcha, czy szejk dobrze wie, że Maybach to numer jeden pod względem wygody i prestiżu. W tak luksusowym segmencie możemy wybrać pomiędzy trzema liczącymi się w temacie komfortu samochodami — Maybachem, Bentleyem Mulsannem czy Rolls-Roycem Phantomem. Wszystkie z tych pojazdów oferują najwyższy poziom beztroskiego podróżowania w ociekającym luksusem wnętrzu.
Mercedes-Maybach S 560, w jakim można była jakiś czas temu spotkać Lewandowskiego, to w zasadzie najtańszy dostępny Maybach. Cena takiej wersji rozpoczyna się 662 tys. złotych. To jednak dopiero cena startowa, dlatego po wyposażeniu go w liczne dodatki, cena bez większego oporu potrafi dojść do miliona złotych.
Co powiecie na składane stoliki w tylnym podłokietniku za ponad 10 tys. złotych albo czarną podsufitkę designo DINAMICA za więcej niż 9 tys. złotych? Za większość opcji w konfiguratorze moglibyśmy kupić dobry używany samochód. Jeśli lubicie dobrej jakości głośniki, system nagłaśniający Burmester 3D-Surround, który kosztuje "zaledwie" 30 tys. złotych, będzie rozkoszą dla waszych uszu.
Aby właściciel takiego Maybacha mógł spokojnie się rozłożyć z wyciągniętymi nogami, samochód musi mieć spore rozmiary. Limuzyna jest długa na 5462 mm, szeroka na 1899 mm i wysoka na 1498 mm. Ponad 2-tonowa kanapa na kołach musi się czymś odpychać, stąd pod maską wersji S 560 znalazła się 4-litrowa jednostka benzynowa V8 o mocy 469 KM i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. O dynamikę absolutnie nie ma obaw. Pomimo swoich gabarytów samochód rozpędza się od 0 do 100 km/h w mniej niż 5 sekund.