Do dnia dzisiejszego postępowanie prowadzone było w sprawie Roberta N. Teraz po przeanalizowaniu dowodów i przedstawieniu piratowi drogowemu zarzutów, postępowanie zmieniło swój charakter i toczy się już przeciwko Robertowi N., który według Prokuratury Okręgowej w Płocku dopuścił się przestępstwa, a nie wykroczenia.
Zarzuty potwierdza udokumentowana szaleńcza jazda, jakiej 23-latek dopuścił się aż dwa razy (wideo z pierwszej ucieczki przed policją w linku powyżej), a także zeznania świadków. Według powołanych biegłych niebezpieczny rajd po obwodnicy Kielc oraz późniejszy prowadzony ulicami Warszawy, stanowiły zagrożenie dla życia lub zdrowia innych uczestników ruchu.
Zobacz też: Pirat Robert N. ps. FROG uciekał przed policją Mercedesem przez dwa powiaty
Podejrzany odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu teraz za popełnienie tych czynów od pół roku do 8 lat więzienia. Jednym ze środków zapobiegawczych nałożonych przez prokuraturę na Roberta N., jest nakaz powstrzymania się od prowadzenia pojazdów.
- Nie będę odpowiadał na pytania, dziękuje wam za całą tę sytuację, ale pozdrawiam wszystkich. Ta cała sytuacja jest przez was, przez media nakręcona i nie będę z wami rozmawiał - powiedział dziennikarzom Robert N.