Poprawki, które przewidzieli Bawarczycy dotkną wszystkich trzech wersji Serii 6: coupe, kabriolet i Gran Coupe. W centrali najwyraźniej doszli do wniosku, że "szóstka" jest bardzo dobra i niewiele trzeba zmieniać. W ten sposób pod szumnie nazywanym faceliftingiem, kryją się delikatnie przestylizowane światła przeciwmgielne i... mniejsza ilość żeberek w "nerkach" – z 10 do 9. Pojawiły się też nowe wzory felg aluminiowych.
Przeczytaj też: TEST BMW Z4 sDrive 35is: na pożegnanie lata
Żadne zmiany nie zaszły w kwestii jednostek napędowych. Klienci decydujący się na zakup BMW Serii 6 mogą wybrać jeden z dwóch silników benzynowych lub jednego diesla. Model 640i oferuje 320 KM (235 kW) i 450 Nm momentu obrotowego, 650i oferuje 450 KM (330 kW) i 650 Nm a 640d 313KM (230 kW) i 630 Nm. Komu mało mocy może jeszcze wybrać wersję M z 560-konnym benzyniakiem V8.
Odświeżone BMW Serii 6 zadebiutuje podczas Salonu Samochodowego w Detroit.